Wydarzenia - październik III / 2017
- Kategoria: Polityka
- Taurus
16 październik. Podano informację, że protest głodowy lekarzy rezydentów zamienia się w protest głodowy wszystkich zawodów medycznych i rozlewa się na cały kraj. Wydaje się, że wszystko to zmierza w kierunku strajku generalnego służby zdrowia, niestety. Ciekawe, czy Be Szydło nadal będzie chowała głowę w piasek. Protestujący nie powinni dać się zapędzić do komisji, które będą obradowały w pocie czoła i dojdą do wniosku, że cokolwiek można zrobić za osiem czy piętnaście lat. Przyszedł czas na decyzję kiedy i w jakich odstępach będą podwyższane odpisy na ochronę zdrowia tak, żeby jak najszybciej osiągnąć 6% PKB. Morawiecki, Szydło i cały PiS, chwalący się nadwyżkami w budżecie, zostali postawieni w sytuacji „sprawdzamy!”
18 październik. Arcybiskup Polak, Prymas Polski, dla Tygodnika Powszechnego – „Jeżeli którykolwiek z podlegających mi księży weźmie udział w manifestacji przeciwko przyjmowaniu uchodźców, zostanie suspendowany!” WRESZCIE (!!!!!). Najwyższa pora, żeby dla katolika w Polsce, w sprawach moralnych, autorytetem był papież Franciszek a nie prezes Kaczor, toruński Rydzyk, czy jakiś Błaszczak. Nasz rząd i inni politycy PiS-u manifestują głośno swoją religijność a równocześnie, cynicznie i obłudnie, łamią podstawowe zasady wynikające z przekazów Ewangelii.
20 październik. Wszystkie media i komentatorzy polityczni żyją, od rana do nocy faktem, że prezes jednej partii ma się dzisiaj spotkać, kolejny już raz, z prezydentem. Ci dwaj, pochodzący z jednego ugrupowania i wzajemnie się wspierający, przynajmniej teoretycznie, których kontakty powinny być realizowane na bieżąco, bez rozgłosu i bez angażowania opinii publicznej, nagle wywołują emocje poprzez zapowiedź spotkania i przez celebrowanie tego faktu od kilku dni. O co chodzi? Czy nie jest to ustawka, zorganizowana w celu podtrzymania sztucznego zainteresowania PiS-em i przykrycia problemów bieżących, choćby protestów w służbie zdrowia?
Młodzi lekarze mogą wyjechać do pracy w krajach zachodnich, natomiast nasi politycy nie mają tego komfortu, chyba, że pojadą na zmywak. Kaczyński, Beaty (z broszką i bez), Błaszczak, Antek, czy Zbyszek są więc pod tym względem wyraźnie „dyskryminowani”. Nie ma więc co się dziwić, że w odwecie trzymają niski odpis naszego PKB na służbę zdrowia (około 4,5%), podczas gdy tacy Niemcy mają odpis aż 9,5%, i to nie naszego ale ich PKB. Pod względem wysokości tego odpisu Polska znajduje się na 36 miejscu wśród krajów OECD, co nie wystawia nam dobrego świadectwa.
PiS, podobnie jak PZPR, zaciera różnice między tym, co państwowe i tym, co partyjne. Czerpie szeroko z doświadczeń PZPR w wielu dziedzinach – silna nomenklatura polityczna, wola i korzyści partii ponad prawem, sądy i prokuratura jako narzędzie wsparcia władzy wykonawczej, nachalna propaganda zamiast informacji, język naznaczający silnie przeciwników, tworzenie podziałów zamiast szukania porozumienia i zgody, ……… Dla PiS liczy się wyłącznie tu i teraz, i nie ma ceny której nie byłby gotów zapłacić za głosy wyborcze. Nie ma natomiast żadnych chęci do inwestowania w przyszłość.
21 październik. Wczoraj miało miejsce kolejne spotkanie Dudy z Kaczorem, dotyczące ustaw o KRS i SN. Trochę to już przypomina marny serial z serii Izaura. Czy ustawy Dudy są lepsze/gorsze od zawetowanych, pisowskich? Nie widzę różnicy. I jedne, i drugie są niezgodne z Konstytucją. Który zaś polityk z władzy wykonawczej - Duda, Ziobro, Kaczyński, … - będzie miał bezpośrednio prawo do łamania sędziom kręgosłupów, po prostu mnie nie interesuje. Już oni się między sobą dogadają. Cały ten cyrk w „przeciąganie liny” między Dudą i Kaczorem jest na tyle ciekawy, że pokazuje coraz większe podziały w PiS, walkę o wpływy a także o przyszłą schedę po chylącym się nieuchronnie Kaczorze. Bo nie chodzi tu o żadną reformę sądownictwa, która dałaby zwiększenie jego sprawności, tylko o to, czyje będzie na wierzchu. Myślę więc, że ten nudny serial trochę jeszcze potrwa a spotkania piątkowe mają szanse stać się historycznymi, jak kiedyś obiady u króla Stasia, pamiętając o różnicy w ich ważności i jakości.
21 październik. Partyjne konwencje PO i Nowoczesnej oraz wspólne wystąpienie liderów zjednoczonej prawicy, czyli Kaczora, pana Zbyszka i Gowina , mające odwrócić uwagę od konwencji. Dużo szumu w Internecie i we wszystkich telewizjach.
Z wystąpienia Schetyny warto odnotować takie zapowiedzi, jak:
- silne wzmocnienie samorządów pod względem finansowym – pozostawienie w nich podatków z PIT i CIT;
- likwidacja urzędów wojewodów;
- modyfikacja systemu 500+, wypłacanie tego świadczenia również na pierwsze dziecko;
- odwrócenie szkodliwych reform PiS-u;
- zapewnienie niezależności mediów, sądów i prokuratury;
- oddanie szkół i edukacji w ręce samorządów i rodziców.
Wdrożenie tych zapowiedzi oznaczałoby silne wzmocnienie samorządów i de facto decentralizację państwa.
23 październik. Rada UE przyjęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych, przy sprzeciwie Polski i Węgier (od głosu wstrzymały się WB, Chorwacja, Łotwa, Litwa i Irlandia). Polski rząd nie chciał, żeby nowa dyrektywa unijna odnosiła się do transportu, gdzie jesteśmy potęgą, ale nasi przeciwnicy nie poszli na ustępstwa. Oznacza to, że za jakiś czas polskie firmy, delegujące pracowników do pracy za granicą będą musiały płacić im co najmniej minimalną stawkę godzinową, obowiązującą w kraju delegowania, czyli np. 12 euro za godzinę. Nie ma wątpliwości, że konkurencyjność naszych firm za granicą, wynikająca z niższych płac, zostanie tym samym osłabiona.
24 październik. Be Szydło potwierdziła dzisiaj rano, w wywiadzie dla TVN24, pogłoski o rekonstrukcji rządu twierdząc, że sama nadal stołek premiera zachowa. Nie wie jeszcze, jakie decyzje podejmie w zakresie zmian, czyli nie wie jeszcze kogo każe jej wymienić Kaczor, „z którym prowadzi rozmowy”.
Pisowski TK na posiedzeniu niejawnym, z udziałem sędziów dublerów, przyjął wyrok, że ci właśnie sędziowie dublerzy zostali wybrani zgodnie z obowiązującym prawem i mogą sprawować swoje funkcje (sędziów Trybunału). O co tu chodzi? Po co to oświadczenie, wydane w takim składzie i w takim trybie? Poza tym, że jest to coś kuriozalnego, to dodatkowo złamana została zasada NEO JUDEX IN CAUSA SUA. Nawet laik wie, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Czy Muszyński i Cioch tego nie wiedzą ?
Ten sam Trybunał uznał, że „pierwsza prezes SN została wybrana na swoje stanowisko częściowo niekonstytucyjnie, ponieważ wybór ten oparty był na wewnętrznym regulaminie SN (tak jest od 25 lat) a powinien być na podstawie ustawy sejmowej”, której nie ma. Uznał – niestety - również, że Prezes została wybrana i funkcjonuje legalnie, ponieważ zatwierdził ją Prezydent. Gdyby uznał inaczej, to wszystkie orzeczenia SN z udziałem prezes Gersdorf byłyby nieważne. Podważone byłyby więc również wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, wygranych przez PiS. Pisowski TK wie więc doskonale do czego może się posunąć, a do czego nie może.
25 październik. Warszawski Sąd Administracyjny uchylił grzywnę nałożoną przez komisję weryfikacyjną d/s reprywatyzacji na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, ponieważ w ustawie o działaniu tej komisji nie ma przepisu, który by pozwalał ukarać grzywną organ reprezentujący stronę lub osobę piastującą urząd. Patryk byle-Jaki, jak widać, sporo się jeszcze musi douczyć.
W innej sprawie Sąd Administracyjny w Warszawie zobowiązał podkomisję smoleńską do udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące jej wydatków oraz do udostępnienia dokumentów, o które wnioskowali dziennikarze "money.pl".
20 październik. Wszystkie media i komentatorzy polityczni żyją, od rana do nocy faktem, że prezes jednej partii ma się dzisiaj spotkać, kolejny już raz, z prezydentem. Ci dwaj, pochodzący z jednego ugrupowania i wzajemnie się wspierający, przynajmniej teoretycznie, których kontakty powinny być realizowane na bieżąco, bez rozgłosu i bez angażowania opinii publicznej, nagle wywołują emocje poprzez zapowiedź spotkania i przez celebrowanie tego faktu od kilku dni. O co chodzi? Czy nie jest to ustawka, zorganizowana w celu podtrzymania sztucznego zainteresowania PiS-em i przykrycia problemów bieżących, choćby protestów w służbie zdrowia?
Młodzi lekarze mogą wyjechać do pracy w krajach zachodnich, natomiast nasi politycy nie mają tego komfortu, chyba, że pojadą na zmywak. Kaczyński, Beaty (z broszką i bez), Błaszczak, Antek, czy Zbyszek są więc pod tym względem wyraźnie „dyskryminowani”. Nie ma więc co się dziwić, że w odwecie trzymają niski odpis naszego PKB na służbę zdrowia (około 4,5%), podczas gdy tacy Niemcy mają odpis aż 9,5%, i to nie naszego ale ich PKB. Pod względem wysokości tego odpisu Polska znajduje się na 36 miejscu wśród krajów OECD, co nie wystawia nam dobrego świadectwa.
PiS, podobnie jak PZPR, zaciera różnice między tym, co państwowe i tym, co partyjne. Czerpie szeroko z doświadczeń PZPR w wielu dziedzinach – silna nomenklatura polityczna, wola i korzyści partii ponad prawem, sądy i prokuratura jako narzędzie wsparcia władzy wykonawczej, nachalna propaganda zamiast informacji, język naznaczający silnie przeciwników, tworzenie podziałów zamiast szukania porozumienia i zgody, ……… Dla PiS liczy się wyłącznie tu i teraz, i nie ma ceny której nie byłby gotów zapłacić za głosy wyborcze. Nie ma natomiast żadnych chęci do inwestowania w przyszłość.
21 październik. Wczoraj miało miejsce kolejne spotkanie Dudy z Kaczorem, dotyczące ustaw o KRS i SN. Trochę to już przypomina marny serial z serii Izaura. Czy ustawy Dudy są lepsze/gorsze od zawetowanych, pisowskich? Nie widzę różnicy. I jedne, i drugie są niezgodne z Konstytucją. Który zaś polityk z władzy wykonawczej - Duda, Ziobro, Kaczyński, … - będzie miał bezpośrednio prawo do łamania sędziom kręgosłupów, po prostu mnie nie interesuje. Już oni się między sobą dogadają. Cały ten cyrk w „przeciąganie liny” między Dudą i Kaczorem jest na tyle ciekawy, że pokazuje coraz większe podziały w PiS, walkę o wpływy a także o przyszłą schedę po chylącym się nieuchronnie Kaczorze. Bo nie chodzi tu o żadną reformę sądownictwa, która dałaby zwiększenie jego sprawności, tylko o to, czyje będzie na wierzchu. Myślę więc, że ten nudny serial trochę jeszcze potrwa a spotkania piątkowe mają szanse stać się historycznymi, jak kiedyś obiady u króla Stasia, pamiętając o różnicy w ich ważności i jakości.
21 październik. Partyjne konwencje PO i Nowoczesnej oraz wspólne wystąpienie liderów zjednoczonej prawicy, czyli Kaczora, pana Zbyszka i Gowina , mające odwrócić uwagę od konwencji. Dużo szumu w Internecie i we wszystkich telewizjach.
Z wystąpienia Schetyny warto odnotować takie zapowiedzi, jak:
- silne wzmocnienie samorządów pod względem finansowym – pozostawienie w nich podatków z PIT i CIT;
- likwidacja urzędów wojewodów;
- modyfikacja systemu 500+, wypłacanie tego świadczenia również na pierwsze dziecko;
- odwrócenie szkodliwych reform PiS-u;
- zapewnienie niezależności mediów, sądów i prokuratury;
- oddanie szkół i edukacji w ręce samorządów i rodziców.
Wdrożenie tych zapowiedzi oznaczałoby silne wzmocnienie samorządów i de facto decentralizację państwa.
23 październik. Rada UE przyjęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych, przy sprzeciwie Polski i Węgier (od głosu wstrzymały się WB, Chorwacja, Łotwa, Litwa i Irlandia). Polski rząd nie chciał, żeby nowa dyrektywa unijna odnosiła się do transportu, gdzie jesteśmy potęgą, ale nasi przeciwnicy nie poszli na ustępstwa. Oznacza to, że za jakiś czas polskie firmy, delegujące pracowników do pracy za granicą będą musiały płacić im co najmniej minimalną stawkę godzinową, obowiązującą w kraju delegowania, czyli np. 12 euro za godzinę. Nie ma wątpliwości, że konkurencyjność naszych firm za granicą, wynikająca z niższych płac, zostanie tym samym osłabiona.
24 październik. Be Szydło potwierdziła dzisiaj rano, w wywiadzie dla TVN24, pogłoski o rekonstrukcji rządu twierdząc, że sama nadal stołek premiera zachowa. Nie wie jeszcze, jakie decyzje podejmie w zakresie zmian, czyli nie wie jeszcze kogo każe jej wymienić Kaczor, „z którym prowadzi rozmowy”.
Pisowski TK na posiedzeniu niejawnym, z udziałem sędziów dublerów, przyjął wyrok, że ci właśnie sędziowie dublerzy zostali wybrani zgodnie z obowiązującym prawem i mogą sprawować swoje funkcje (sędziów Trybunału). O co tu chodzi? Po co to oświadczenie, wydane w takim składzie i w takim trybie? Poza tym, że jest to coś kuriozalnego, to dodatkowo złamana została zasada NEO JUDEX IN CAUSA SUA. Nawet laik wie, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Czy Muszyński i Cioch tego nie wiedzą ?
Ten sam Trybunał uznał, że „pierwsza prezes SN została wybrana na swoje stanowisko częściowo niekonstytucyjnie, ponieważ wybór ten oparty był na wewnętrznym regulaminie SN (tak jest od 25 lat) a powinien być na podstawie ustawy sejmowej”, której nie ma. Uznał – niestety - również, że Prezes została wybrana i funkcjonuje legalnie, ponieważ zatwierdził ją Prezydent. Gdyby uznał inaczej, to wszystkie orzeczenia SN z udziałem prezes Gersdorf byłyby nieważne. Podważone byłyby więc również wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, wygranych przez PiS. Pisowski TK wie więc doskonale do czego może się posunąć, a do czego nie może.
25 październik. Warszawski Sąd Administracyjny uchylił grzywnę nałożoną przez komisję weryfikacyjną d/s reprywatyzacji na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, ponieważ w ustawie o działaniu tej komisji nie ma przepisu, który by pozwalał ukarać grzywną organ reprezentujący stronę lub osobę piastującą urząd. Patryk byle-Jaki, jak widać, sporo się jeszcze musi douczyć.
W innej sprawie Sąd Administracyjny w Warszawie zobowiązał podkomisję smoleńską do udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące jej wydatków oraz do udostępnienia dokumentów, o które wnioskowali dziennikarze "money.pl".
Komentarze
31 października 2017, 14:08
Od zakał i pasożytów uwolnij nas panie.
Skoro we łbach mają poprzewracane i tak im źle, niech sami przerwą ten swój nieszczęsny żywot.
Świat będzie lepszy, a ja nie będę musiał czytać tych bzdur.
31 października 2017, 14:11
I to się nadaje do prasy.
Mamy sytuację taką, jakiej nie mieliśmy w ciągu ostatnich lat. Ostatnia nadwyżka w budżecie państwa zarejestrowana była w 2007 roku, kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości jeszcze odpowiadał za budżet.
Dochody z VAT na koniec 2017 roku mogą być wyższe od wcześniejszych prognoz i wynieść 153 mld zł, czyli o ok. 10 mld zł więcej niż wcześniej prognozowano - podał Mateusz Morawiecki.
Brawo, brawo PiS.
31 października 2017, 16:37
my nie jesteśmy hienami cmentarnymi, jak pis. dla nas śmierć to tragedia a nie materiał wyborczy.
31 października 2017, 20:18
31 października 2017, 21:04
31 października 2017, 21:08
Żaden tam głębszy. Kiedyś asesura dokładnie tak wyglądała, została zniesiona bo ETPC stwierdził że pozbawianie wolności na mocy orzeczeń wydanych przez osoby które nie są niezawisłymi sędziami w oczywisty sposób narusza przepisy Konwencji. A że teraz odbudowuje się PRL, to i wraca to co kiedyś było.
Swoją drogą - nie jestem zaskoczony że zero nawet dokumentacji nie umie wystawić tym osobom jak należy. A zastępca tego za niego nie zrobi - bylejaki jest po politologii, nawet FB nabijał się z tych studiów (aczkolwiek chyba nie do końca wiedział co czyni - jak zwykle zresztą).
3 listopada 2017, 08:20
5 listopada 2017, 03:20
"Przepraszam. O tym zapomniałem.
Papież Franciszek twierdzi, że Jezus stał się diabłem, wężem. Tak, dokładnie powiedział w swojej homilii z 4 kwietnia 2017 roku.
W tejże homilii Franciszek powiedział:
"Ma cosa è la croce per noi? è la questione posta da Francesco. (…) “Sì, io porto la croce per far vedere che sono cristiano”. E «sta bene», però «non solo come distintivo, come se fosse una squadra, il distintivo di una squadra»; ma, ha detto Francesco, come memoria di colui che si è fatto peccato, che si è fatto diavolo, serpente, per noi; si è abbassato fino ad annientarsi totalmente"
tłum."
Ty. Prezes sram, czy jak ci tam.
To teraz jesteś pobożny ateista?
To nawet się zgadza, stary ubeku - miłujesz kaczkę, boś niezrealizowany antysemita jeszcze za Gierka - ale jakże ty nam, chrześcijanom, chcesz zrobić diabła z Franciszka?Z papieża chcesz nam zrobić Antychrysta?To lepszyś, niż sowiet.
Ech, boś ty przecie sowiet.
To nawet twoi mocodawcy z UB się nie ważyli.
Ot czasy - mały szczurek skacze na wieżę z cukru...
Żeby ci co słodkiego zostało, sprzedajna szmato....
5 listopada 2017, 09:54
Nie masz dobrej passy, PP, oj nie masz.
5 listopada 2017, 17:40
on nie tylko dobrej passy nie ma. jedyne co ma dobrego to zmiana. reszta pod zdechłym azorkiem.
5 listopada 2017, 19:06
5 listopada 2017, 20:39
6 listopada 2017, 08:17
"Newsweek" pisze, że Be Szydło oddała się do dyspozycji Kaczora, razem ze swoją broszką. Naród zamarł wręcz w oczekiwaniu na efekty tego aktu. Czy prezes zechce to wykorzystać? A gdyby nawet chciał, to czy potrafi? Wygląda przecież na prawiczka.
6 listopada 2017, 11:50
Boli cię, że ktoś ma swoje zdanie.
Jeszcze cię zmartwię. Słodkiego mam tyle, że na resztę życia starczy.
Na dodatek ty mi tak dosładzasz, że aż krzywi mnie z niesmaku.
6 listopada 2017, 12:24
To dużo tego nie ma - w końcu Życie ma sens do 50-tki. Po, to już jest wegetacja. Takie jest moje zdanie. Cytując GF Darwin - miłego życia i dosyć krótkiego, z tego co jestem wszechwiedzący.
6 listopada 2017, 15:43
Co innego taki simon. Nazwie kogoś sprzedajną szmatą, a sam sprzedał się Niemcom za srebrniki. Żałosny gość.
6 listopada 2017, 17:13
6 listopada 2017, 21:18
ja go już naliczyłem minimum 3x
1. jak FB był zomowcem.
2. jak FB kochał Leppera
3. jak FB kocha kaczyńskiego. nawiasem mówiąc on ciągle zapomina, że to kaczyści zabili Leppera, a teraz on ich kocha :)
7 listopada 2017, 07:19
To jest na was bat, pręt rozgrzany do czerwoności.
Twoi idole się nie chwalą. Wiemy dlaczego. Bo jak już to bogactwo u nich widać, muszą się tłumaczyć. A to wygrał w kasynie, a to zegarek od żony dostał, a to pieniądze w reklamówce same do torebki wpadły.
Uczciwy człowiek, panie Taurus nie musi majątku ukrywać. Chwali się nim, bo doszedł do tego ciężką pracą. A łajzom i nieudacznikom zostaje plucie jadem i zgrzytanie zębami.
7 listopada 2017, 08:18
Miłego dnia,
7 listopada 2017, 09:02
[...]Co by się nie działo, to zawsze nie jego wina. Psychopata, choć równie dobrze może to być przeciętny Polak, widzi nawet najdrobniejsze przewinienia innych, a kiedy sam nie dopilnuje czegoś naprawdę poważnego, zawsze znajdzie innego odpowiedzialnego za nieszczęście. Albo przejdzie nad problemem do porządku dziennego, jakby zupełnie nic się nie stało. Psychopaci zazwyczaj nie mają za grosz poczucia winy ani poczucia odpowiedzialności.[... ]Z tym akurat bywa różnie, niemniej jednak niektórzy „psychiczni” opanowali do perfekcji umiejętność sterowania ludźmi. Do czego może to doprowadzić łatwo sprawdzić, śledząc historię, kiedy osoby z poważnymi zaburzeniami stawały na czele rządów. Ale również na „dużo niższych szczeblach” ma to znaczenie. Psychopaci czerpią satysfakcję ze skłócania ludzi. Manipulują nimi, a zapytani „dlaczego?”, rzadko kiedy są w stanie odpowiedzieć. Ofiary psychopatów podkreślają, jak bardzo ich oprawcy byli dwulicowi i w jak wielkim stopniu nadużyli ich zaufania.[...]
źródło: joemonster.org/art/25410/Psychopaci_sa_wsrod_nas_8_objawow_ktore_ich_zdradzaja
prawda jak widać, o kim mowa?
ja widzę żywego kaczyńskiego (jarosława), a Wy kogo jeszcze?
oczywiście nie zadaję tego pytania FB, bo wiadomo co on napisze. ma za mało inteligencji aby kogokolwiek czymkolwiek zaskoczyć.
7 listopada 2017, 09:09
FB. chwalenie się bogactwem jest oznaką i miałkiego rozumu, braku wychowania oraz po prostu głupoty.
[...]Dlatego tak wam za skórę zaszedł Rydzyk.[...]
miło, że to zauważasz
[...]Nawet kamienica Kaczyńskich jest solą w oku.[...]
kaczyńscy nie mieli i nie mają żadnej kamienicy. mają willę na Żoliborzu. którą dostali od PZPR. i ten fakt powinien być solą w twoim oku, skoro mówisz, że nie lubisz komuchów
[...]Uczciwy człowiek, panie Taurus nie musi majątku ukrywać. Chwali się nim, bo doszedł do tego ciężką pracą. A łajzom i nieudacznikom zostaje plucie jadem i zgrzytanie zębami.[...]
uczciwy nie, ale przecież nikt nie powiedział o tobie, że jesteś uczciwy, prawda?
majątkiem nikt nie powinien się chwalić. to jest kwestia elementarnej etyki. ale przecież etyka to dla ciebie obcy termin.
co zaś do łajz i nieudaczników... przypomnij sobie wasze szczekanie na zegarki, złote mercedesy itp. rozbawiłeś mnie dziś do łez głupolku :)
7 listopada 2017, 09:47
I dlatego między biurowcem na Srebrnej a kurduplem jest cały łańcuch spółek i fundacji.
I pewnie dlatego kasę ze SKOKów zadołowano w Luksemburgu.
Brawa za szczerość - bo przecież nie za rozum.
7 listopada 2017, 09:58
7 listopada 2017, 10:06
Ty masz rozum? Może o czymś takim słyszałeś, ale zaręczam ci, tego nie posiadasz.
A w ogóle, znasz choć jedną osobę, która straciła w SKOKu?
7 listopada 2017, 10:35
7 listopada 2017, 11:16
Będę ponawiał roszczenie o przeprosiny tej treści:
Kiedy przeprosisz za insynuacje,że ktoś stracił pieniądze w SKOK?
7 listopada 2017, 11:34
A pieniądze na SKOK ktoś musiał stracić - BFG zrobił wypłaty, a te pieniądze nie spadają z nieba. Są wpłacane przez banki. A bankom pieniądze też nie spadają z nieba. Ale to trzeba mieć więcej niż dwie szare komórki żeby to ogarnąć. I ty coś piszesz o rozumie? Ty się z nim nawet w korytarzu nie minąłeś.
A teraz klęknij, ziewnij i przeproś za całokształt. Bo jak nie to będę straszny i ponowię.
7 listopada 2017, 12:16
Sam udowodniłem ci tyle kłamstw, oszczerstw i przeinaczeń z twojej strony, że mnie te twoje żądania mocno rozbawiły.
7 listopada 2017, 12:18
Tyle razy to powtarzam i nie dociera. Może jakby przynajmniej dwie sprawy były spełnione, młotek i ty pod ręką. Może udałoby się rozum wbić do głowy za pomocą młotka.
SKOKI miały swój fundusz gwarancyjny. Przez 20 lat działalności SKOK-ów nie doszło do upadłości żadnej kasy SKOK. Upadki zaczęły się po 2012 roku po wejściu ustawy uchwalającej objęcie kas gwarancjami BFG, uchwalonej przez koalicje PO-PS.
Ustawa narzuciła na kasy restrykcyjne normy, bez żadnych okresów przejściowych. Kasy np. z dnia na dzień musiały tworzyć dodatkowe rezerwy na kredyty przeterminowane, przeszacowane w dół zostały też ich zasoby finansowe.
Zmiany należało wprowadzać w taki sposób, by instytucja miała chociaż cień szansy, by się do nich dostosować. A tak bandytom i złodziejom z PO-PSL udało się załatwić kasy SKOK.
A głupie ciule (jak ty) jeszcze się z tego cieszą.
7 listopada 2017, 12:27
Bo ja mam cztery i nie zauważyłem, żeby jakieś opłaty podniesiono.
Tym bardziej, że za posiadanie tych kont nie ponoszę żadnych opłat.
Do tumana gadam? Można w internecie sprawdzić i porównać tabele opłat i prowizji banków w różnych okresach. Wiec możesz mi udowodnić te podwyżki.
Czekam.
PS
Banki dzięki 500+ mają teraz Eldorado.
Proponuję zerknąć na WIG banków z ostatniego roku.
stooq.pl/.../...
Czy tak zachowują się instytucje, które przez coś tracą np. przez SKOKI?
7 listopada 2017, 16:56
jak zwykle udowadniasz swoją głupotę. oświadczenie majątkowe ni ejest po to, aby się majątkiem chwalić, ale po to, aby się z niego wytłumaczyć
[...]Zrozum chłopie, składka na BFG jest jak składka na OC, -zawsze trzeba płacić.[...]
owszem, niby masz rację, ale tę składkę płacimy my, a nie banki. i jeśli trzeb a podnieść składkę BFG bo byłą wielomiliardowa wpadka, to tez my na nią płacimy. ty tego nie widzisz i nie zobaczysz, bo nie chcesz.
[...]Bo ja mam cztery i nie zauważyłem, żeby jakieś opłaty podniesiono.[...]
@Haji :) FB wszystkiego ma więcej i lepiej
a najwięcej ma pustego miejsca w głowie.
8 listopada 2017, 08:49
Najśmieszniejsze jest to, że ty upierasz się, że my wszyscy płacimy, że banki podnoszą opłaty bo składki rosną na BFG, a tak naprawdę składki te zmalały, bo kondycja i wiarygodność banków w ostatnim roku wzrosła, co widać na giełdzie, gdzie WIG banków wzrósł ponad 35%.
Co do moich kont, to nie jest chwalenie się. Po prostu banki dają lepsze odsetki na lokaty nowych środków, z tego powodu dobrze jest mieć więcej kont, aby środki przesuwać z jednego banku do drugiego.
Wcześniej miałem ror-y w 6 bankach. Z dwóch zrezygnowałem z powodu wykorzystania części środków na zakup nieruchomości. Ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to, że nigdy do tej pory nie zapłaciłem złotówki bankowi za prowadzenie rachunku ROR.
Są sytuacje, że trzeba np. wnieść opłatę za przelew z konta oszczędnościowego, za jakieś dodatkowe usługi, ale ofert na rynku jest tyle i tyle jest banków, że zawsze można to ominąć. Dlatego warto mieć wiele kont.
8 listopada 2017, 09:22
zobaczyłem pierwsze zdanie i wystarczyło. więcej mi się czytać tych głupot nie chce.
czy ty, idioto, sądzisz, że banki za coś płacą? płacą ci, których pieniędzmi obracają banki. banki za nic nie płacą. powieś sobie to motto nad łóżkiem i czytaj codziennie przed snem i rano po obudzeniu. może do tej twojej pustej głowy w końcu coś trafi.
8 listopada 2017, 09:42
No i to prawda. Ale tak jest od początku świata.
Żebyś lepiej to zrozumiał. Bank może podnieść ci opłaty, ty możesz podnieść swoje wynagrodzenie. Pracodawca może podnieść ceny swoich wyrobów, których ty jesteś nabywcą. To są naczynia połączone. Na dzień dzisiejszy wszystko hula w dobrym kierunku, bo wycięliśmy raka. My, dobrze myślący wyborcy. Nie ty, bo ty należysz do tej tkanki rakowej. Niestety.
8 listopada 2017, 09:46
8 listopada 2017, 11:29
Okazuje się iż wg szacunkowych danych, powierzchnia użytków leśnych na Ziemi w XVI w. wynosiła 7,6 mld ha . W 1958 r. powierzchnia ich wynosiła 4,4 mld ha , a w 1992 r. już tylko 3,8 mld ha , co stanowiło 28,7 % powierzchni ich lądu . Światowe zasoby lasów kurczą się z powodu wycinania drzew pod uprawy rolnicze , pożarów , zniszczenia wywołanego zanieczyszczeniami chemicznymi powietrza oraz nadmiernego wyrębu zarówno dla celów przemysłowych , jak i opałowych .
No i co mam o tym wszystkim myśleć. Lasy się kurczą. A jednak twierdzisz, że mój intelekt przyrasta. Jednak mniej niż lasów na świecie, które wcale nie przyrastają. Pojebało cię?
8 listopada 2017, 16:28
8 listopada 2017, 23:06
w dużej części to wina szyszki. jak się go posadzi to lasy będą rosły, a nie malały. tzn będzie rosła sumaryczna powierzchnia lasów w Polsce.