Ukraina - co dalej?
- Kategoria: Polityka
- Taurus
Wydarzenia w Kijowie – czarna rozpacz!!! Do czego może dojść na Ukrainie???
Do czego może doprowadzić podział narodu, sączenie nienawiści, niepohamowana pazerność, hołdowanie reliktom sowieckim, brak wspólnych celów ludzi żyjących w jednym kraju, … ?
Tym bardziej musimy się sprzeciwiać naszym, durnym ideologom, stawiającym partyjne cele wyżej od dobra kraju, negującym wyniki społecznych wyborów, obrażających niemal codziennie Prezydenta i Premiera RP, wykorzystujących każdą okazję, w tym krzyż i wiarę Polaków do siania nienawiści, do krytykowania struktur Państwa. Myślę tu głównie o wielu „politykach” z PIS-u, o Rydzyku i jego „rodzinie”, o niektórych purpuratach z naszego Episkopatu. Nie wolno pozwolić tym osobnikom dalej dzielić Polaków w imię źle, fatalnie pojętego patriotyzmu, fałszywego podejścia do zasad wiary, wartości humanistycznych, moralności, …
Wysłuchałem dzisiejszego (pisałem wczoraj) wystąpienia Premiera Tuska, dotyczącego wydarzeń na Ukrainie. Można mieć do niego i partii, której przewodzi, różne zastrzeżenia. Uważam jednak, że jest to prawdziwy mąż stanu, człowiek na poziomie, któremu można ufać. Polityk, nie politykier. Wyobraziłem sobie, co by w takiej sytuacji powiedział główny, opozycyjny pretendent do tego urzędu. Co by wykrzyczał swoim słynnym dyszkantem i czy byłby tam, dla przykładu, Smoleńsk. Dzisiaj, podobno, nawet on bił Premierowi brawo.
Wierzę ciągle w pozytywne rozwiązanie na Ukrainie. Doskonale pamiętam nasz stan wojenny, około setkę zabitych potajemnie ludzi, tysiące ludzi zmuszonych do emigracji, w tym mojego serdecznego kolegę Zbyszka, szefa fabrycznej Solidarności, który musiał wyjechać do Kanady, bo każda próba podjęcia pracy – gdziekolwiek i jakiejkolwiek – skutkowała wizytą u potencjalnego pracodawcy esbeków. U nas, mimo wszystko, było łatwiej, ponieważ mieliśmy zdecydowanego przywódcę i z grubsza wyznaczony kierunek zmian. Ukrainie będzie bardzo, bardzo trudno. Wierzyć jednak trzeba. I mamy moralny obowiązek im pomagać, tak jak nam, w trudnych czasach, pomagano.
Im jest i będzie trudniej, bo własnej państwowości w dzisiejszym znaczeniu tego słowa właściwie nigdy nie mieli. Nie mają więc w swojej historii i mentalności wynikających stąd doświadczeń i uwarunkowań. Mieli natomiast, zaraz po caracie, koszmar sowietyzacji i rusyfikacji. Nasz PRL nie był tworem marzeń zdecydowanej większości Polaków, było to jednak nasze państwo, chociaż zależne od innych. Miało ono instytucje, które wystarczyło zmodyfikować a nie trzeba było tworzyć od nowa. PRL to mimo wszystko inna bajka niż republika sowiecka.
Wierzę, że to, co dzieje się na Ukrainie, ta przelana krew, te ofiary i cierpienia nie pójdą na marne. Jestem przekonany, że będzie to w przyszłości rzutować również na przyszłość Rosji, że wymusi zmiany również w tym kraju.
A Janukowiczowi grozi pewnie wariant rumuński albo trybunał w Hadze. Jestem człowiekiem wierzącym, więc pierwszego wariantu mu nie życzę. Drugiego? – Jak najbardziej!
Dodaj komentarz
- nieograniczona ilość znaków (niezarejestrowani mają limit do 1000)
- możliwość korekty swojego komentarza przez 5 minut od momentu publikacji
- możliwość wstawiania obrazków bezpośrednio w komentarzu (przycisk)
- możliwość oceny komentarzy innych użytkowników
- brak zabezpieczenia antyspamowego CAPTCHA, czyli wysyłasz bez podawania kodu z obrazka
Komentarze
7 marca 2014, 23:49
Za pieniądze wydane na Krymie, w Soczi, o Afganistanie nie wspominając, można by zbudować wiele kilometrów transsyberyjskiej autostrady czy TGV(Shinkansen). Pośrednictwo zawsze było i jest opłacalne.Jest tylko kwestią czasu podjęcie tematu przez Chiny.
8 marca 2014, 09:22
Jak PiS. ;)
8 marca 2014, 19:32
Tam można komentować temat wprowadzanych zmian w serwisie.
9 marca 2014, 09:24
Pamiętam, że kiedyś czytałem już ten artykuł i jego przesłanie wydało mi się zupełnie nierealne. Dzisiaj myślę, że coś w tym jest i że albo Polska zdobędzie się na wypracowanie wiodącej pozycji w tej części Europy, albo zostanie ponownie zmarginalizowana.
9 marca 2014, 20:29
Dawno tu nie byłem a dziś wszedłem tylko dlatego że dostałem jakiegoś maila nt. zmiany designu strony.
Ale widzę że klimaty się nie zmieniły.
J. Kaczyński stracił władzę 7 lat temu a tu ciągle ludzie rozpamiętują jak to źle w tej Polsce bo Kaczyński narobił tyle smrodu.
Ta polska zaściankowość chyba nigdy nie zginie. Ciągłe taplanie się w tym co było zamiast patrzenie w przyszłość i naprawy błędów (wszystkich włącznie z błędami PO bo oni też je popełniają chyba jesteście tego świadomi).
No to tyle. Nara yneligenci.
10 marca 2014, 07:49
Dlaczego nie przejdzie ci przez gardło, że jedynym współczesnym politykiem, który miał taką wizję był Lech Kaczyński.
Też warto przeczytać
niepoprawni.pl/.../...
10 marca 2014, 18:05
A jego brat naczytał się różnych książek i myśli, że jest sprytniejszy od sprytu i cwańszy od CIA - ale to tak nie działa.
10 marca 2014, 18:06
Książki zazwyczaj piszą ludzie dla rozrywki innych i dla własnej kasy, nie po to, żeby ujawnić prawdę, której strzegą agencje wywiadowcze. Noo, chyba, że jest się antkiem i pisze się książkę o wywiadzie własnego (czy aby na pewno?) kraju. Na dziś to mamy sytuację jak niżej: lechujarek nie miał NIC do powiedzenia w UE, nikt się z nim nie liczył. A parę godzin temu Cameron ogłosił, że sprawą Ukrainy ze strony UE zajmą się UK, Włochy, Niemcy, Polska i Francja.
10 marca 2014, 18:52
Przechodzi, przechodzi. Ale w drugą stronę!
11 marca 2014, 07:43
Polityka ocenia się nie podług jego "wizji" tylko podług efektywności.. To, że Putin od dawna próbuje odzyskać wpływy w republikach poradzieckich jest oczywiste dla wszystkich znających realia tego obszaru. Sęk w tym, ze nie wystarczy to wiedzieć - trzeba wiedzieć jak dać temu odpór. Właśnie rząd Platformy zaczął realizować politykę faktycznie szkodzącą Rosji. Przecież to projekt Partnerstwa Wschodniego był powodem obecnego przesilenia na Ukrainie. Wciągnięcie do UE Ukrainy i Mołdawii poważnie osłabiło Putina, stąd jego gwałtowna reakcja. Aby jednak prowadzić taką politykę, która wymagała wsparcia ze strony państw UE, trzeba było pozbyć się łatki rusofobów, którą rosyjska propaganda starała się nam przypisać w oczach Zachodu. A więc trzeba było skończyć z kaczystowskim pobrzękiwaniem szabelką i krokami dyplomatycznymi doprowadzić Putina do sytuacji, w której sam się skompromituje w oczach Zachodu. Dzisiaj widać, że polityka zacieśniania współpracy z UE oraz budowania zaufania dla Polski jako członka UE okazała się skuteczna, w przeciwieństwie do polityki izolacji i szukania wrogów (m.in. w Niemcach).
11 marca 2014, 08:22
Od kiedy to Mołdawia i Ukraina jest w UE?
11 marca 2014, 08:24
Polityka układania się z Rosją lansowana przez Komorowskiego, Sikorskiego i Tuska zbankrutowała całkowicie na oczach Polaków, ale wciąż znajdują się nawiedzeni pokroju buldozera twierdzący, że szef MSZ jest alfą i omegą dyplomacji.
Obecnie rządzący miast prowadzić twardą politykę z post-bizantyjską Rosją, tak jak proponował to Lech Kaczyński, preferowali w zamian oferowane przez Platformę układanie się z Rosja to konsekwencje tego są takie jak widać.
11 marca 2014, 08:24
11 marca 2014, 10:34
money.pl/.../...
Tyle potrafiło zdzałać Twoje Partnerstwo Wschodnie.
11 marca 2014, 17:30
Mówisz o słynnych "hardcore negotiations" by fatyga & Co? I "twardym" rozpychaniu się przez kartofla z premierem rządu RP na słynnym jednym krześle? Czy o "wyzwoleniu" Gruzji?
Pisowskie błazny robiły z siebie pośmiewisko na cały świat i to miała być "twarda" polityka? Jak się nie chciało przez rok podpisać ogłoszonego jako wielki sukces dyplomatyczny traktatu na złość tuskowi też?
Polityka ma być SKUTECZNA a nie twarda, seksowna, pisiolska czy historyczna.
11 marca 2014, 18:10
11 marca 2014, 19:36
12 marca 2014, 20:07
23 sierpnia 2014, 00:25
Herzlich Willkommen spamerzy.
Gdzie jest admin???!!!
23 sierpnia 2014, 17:11
24 sierpnia 2014, 22:45
25 sierpnia 2014, 18:31
25 sierpnia 2014, 20:24
Nie należy mieć złudzeń, strony komentowanej na pewno nie przeczytają. ;)
Tak samo było i tym razem.
Na swoim blogu mam przynajmniej raz na tydzień takie wpisy, tylko one się nie ukazują, bo wymagają ręcznego zatwierdzenia.
23 stycznia 2020, 09:53
26 stycznia 2020, 05:12