Polub NaszePanstwo.pl na   

UKRAINA, UKRAINA, UKRAINA

Przepraszam, ze zawracam głowę. Rozumiem: praca, natłok zajęć, zmęczenie, kłopoty - kto tego nie ma?

Czego ja taki namolny?

Po co zawracam? Dlaczego walkę w drzwi swoimi "religijnymi" broszurkami?

Na cholerę zawracam sempiternę człowiekowi - tfu, tfu - po marksistowsku: "pracy" - nie ma on innych zmartwień?

Ale muszę, wybaczcie, zawrócić muszę.

Czasem rzeczy, które wyglądały dla im współczesnych na drobiazgi - okazywały się kamieniami milowymi historii. A czasem, rzecz jasna odwrotnie.

Jeśli mamy do czynienia z drugim przypadkiem - to jestem klasycznym głupkiem, i nie ma o co drzeć szat, bo statystycznie jest głupków jakieś 6 mld.

Ale, jeśli rzeczy układają się tak, jak w moim (potencjalnie niepełnosprawnym umyśle) – to, wybaczcie – muszę zrobić z siebie głupka, i to koncertowo.

​​
  1. Wstęp historyczny.

Wiemy, że istniała „Rzeczpospolita Dwojga Narodów”. Ja wiem, ze jest w tym mały pierwiastek sf, ale: gdyby odważyła się ona być Rzeczpospolitą TROJGA narodów, być może nie mielibyśmy:

- rozbiorów;

- Rosji na 1/6 globu;

- komunizmu w najgorszym możliwym miejscu (nawet państwa Ameryki Pd się nie umywają), by mógł siać najwięcej spustoszeń;

- i ostatecznie nie mielibyśmy smętnego typa, w rodzaju Gomułki, za przywódcę. O możliwości zaistnienia takiego Hitlera nawet nie mówię – bo to łatwe i populistyczne.

Chociaż, niech tam: - nie zaistniałby.

Za ten grzech pogardy i zlekceważenia dążeń narodowych Ukraińców – jak widać – płacimy do dziś nie tylko my.

  1. Rozwinięcie

Nie ma powrotu do jagiellońskiej koncepcji federacyjnej. Polacy znaleźli w historii swe miejsce, wśród średniaków – jakże to zaskakujące!

Bo wobec logiki historii, ujmującej siłę kultury i potrzeb wyższych – właściwie już nie powinno nas być.

A teraz: oglądacie „Grę o tron”?

Kogo ma nie być? Kogo próbuje się uśmiercić?

Na naszych oczach dokonują się małe przewrociki w ościennych państewkach.

Na ICH oczach dokonują się zjawiska niepowtarzalne i w historii nieśmiertelne: to, co dla postronnego widza może być małym zakładem; dla zainteresowanych nie jest już tylko grą o życie: może być grą o życie ich potomków i całej kultury.

 

3. Zakończenie

 

OTO STANĘLIŚMY WOBEC HISTORYCZNEJ SZANSY PRZECIĄGNIĘCIA UKRAINY W SFERĘ ŚWIATA ZACHODNIEGO.

Demokracji, poszanowania praw jednostki, kultury politycznej i prawnej potrzeby respektowania ustalonych zasad, konieczności praworządności.

 

Chrzanić Tuska z Kaczyńskim. Mogą pomóc, ale ze wszech miar wątpię.

To my, społeczeństwo obywatelskie, które samo wywalczyło sobie wolność (a właściwie to dług: ojcowie wywalczyli – dzięki Taurus za myśl i działanie) – to my mamy dług wobec tych ludzi.

I po raz pierwszy od wieków, nasz dług tak wspaniale współgra ze sprawiedliwością i poczuciem przyzwoitości. Nie po raz pierwszy możemy walczyć bez wstydu. ALE PO RAZ PIERWSZY ZA KOGOŚ Z POZYCJI JAKIEJŚ TAM SIŁY.

ZA UKRAINĘ!

Tematy: Ukraina

Komentarze  

 
Belfer
+2 [2] #1 Belfer
1 grudnia 2013, 10:38
Simonie drogi,
o ile masz rację w aspekcie historycznym, to w zakresie współczesności muszę dodać swoje trzy gorsze.
Tzw. polityka jagiellońska była niestety największym nieszczęściem dla Polski, to ogromnie szerokie zagadnienie i nie sposób je omówić w krótkim tekście. Jednak współcześnie próba uprawiania takiej polityki przez braci Kaczyńskich była żałosna i nie dała żadnych pozytywnych rezultatów. Stąd też szumne deklaracje prezesa i jego wyjazd na Ukrainę to śmieszna i głupia bufonada.
Czy stanęliśmy wobec jakiejś historycznej szansy przeciągnięcia Ukrainy w stronę zachodu? Sprzeciwiasz się polityce jagiellońskiej, a używasz sformułowań, które z niej właśnie się wywodzą. Czy Ukraina jest jakimś workiem kartofli, który my przeciągamy na jedną stronę miedzy, a Rosja na drugą?
W 1998 roku wizyta na Ukrainie to jakby powrót w czasie dla Polaka. Rodzący się gospodarczy wolny rynek, budy i budki, targowiska, handel na polowych łóżkach, zaczynają się rozwijać pierwsze prywatne firmy. Jednak są wciąż obecne pozostałości sowieckiego systemu. Dość powszechna arogancja władzy, wszechobecna milicja, rogatki na szosach (kontrole milicyjne).
Sama Ukraina podzielona. Część zachodnia dążąca do Europy, część wschodnia prorosyjska. Choć może niekoniecznie prorosyjska, raczej prowschodnia. Oni po prostu uważali, że Ukraina kulturowo przynależy do wschodu, tak jak i w Polsce były głosy, że zachodnia Europa jest nam kulturowo obca. Ten podział na Ukrainie jest do dziś. To wcale nie jest tak, że cała Ukraina marzy o Unii Europejskiej.
Jest jednak coś bardziej istotnego. Przez kolejne dziesięć lat, pomimo pomarańczowej rewolucji, Ukraina się nie zmieniła. W sporej części zmarnowała szansę rozwoju. Kiedyś była o dziesięć lat opóźniona w stosunku do Polski, dziś to jest dwadzieścia lat.
Umowa stowarzyszeniowa z UE to kwestia przede wszystkim pieniędzy. I tu jest podstawowy problem. UE mówi, że Ukraina dostanie pieniądze, dostanie też korzystne kredyty, ale wymaga to zmian, zabezpieczenia, że te pieniądze nie zostaną wchłonięte przez skorumpowany system bezproduktywnie. A Ukraina mówi, dajcie pieniądze bezwarunkowo, a my potem zastanowimy się nad zmianami. To taki wschodni sposób podejścia do problemów. ;)
To nie my mamy przeciągać Ukrainę do Europy, to ona sama ma się przeciągnąć, jeżeli tego chce. :)
 
 
father boss
-3 [3] #2 father boss
1 grudnia 2013, 19:28
Polski Premier Jarosław Kaczyński pojechał do Kijowa – gówniarze zostali na Twitterze.
I znowu się okazało, że z jednej strony mamy do czynienia z mężem stanu, z drugiej z gówniarzami.
Szczególnie gówniarz Sikorski ze swoimi popisami na Twitterze.
Ale ten gość to już samego siebie przeszedł:
natemat.pl/.../
 
 
Belfer
+3 [3] #3 Belfer
1 grudnia 2013, 20:21
Polski premier nazywa się Donald Tusk, a prezydent nazywa się Bronisław Komorowski. Nie ma premiera, ani prezydenta o nazwisku Kaczyński. Wbij to sobie w ten pusty łeb.
 
 
Baca
+2 [2] #4 Baca
1 grudnia 2013, 20:58
Po pierwsze zgadzam się w 100% z Belfrem : "To nie my mamy przeciągać Ukrainę do Europy, to ona sama ma się przeciągnąć".
Po drugie zgadzam się w 99% z fb: "Jarosław Kaczyński pojechał do Kijowa – gówniarz". No nie aż tak ostro, ale przeszedł samego siebie. Skąd aż taka buta! Wchodzi jak Mojżesz do Morza Czerwonego! I wody się rozstąpią?!
"...Prezes PiS liczy szczególnie na wsparcie specjalnych wysłanników Parlamentu Europejskiego Aleksandra Kwaśniewskiego i Pata Coxa, a także ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i szef wszedzkiej dyplomacji Carla Bildta. ..."
I znowu ta buta! Ci czterej panowie przebierają nogami i czekają czy Kaczyński ich zaprosi?!?!
Odwrotnie! To oni mogą zaprosić Pana K. do swojej świty. Ale nie zaproszą. Po co im polityczny emeryt, co tylko zamieszać umie. Tam, odwrotnie, trzeba spokoju i rozmów. I to zrobili podczas Pomarańczowej Rewolucji Wałęsa i Kwaśniewski. Oni byli zaproszeni, Kaczyńskiego nikt nie zapraszał, poza aktywistkami Femenu na wspólne siusianie itd. To nie dalszy ciąg chryj Jacka i Placka. Może jeszcze zaciągnie w swe szeregi Ojca Świętego i Sekretarza Generalnego ONZ?!

Mój sąsiad ma małego kundla. Kundel ma dziurę w płocie. Jak tylko na ulicy wybucha awantura Keraj jest pierwszy. Wraca poturbowany i przez tydzień liże rany. Po tygodniu znowu waruje koło dziury. Czeka. Taka natura.

Teraz jest Twitter i inne formy łączności. Kiedyś Kennedy i Chruszczow założyli telefoniczną gorącą linię. Gówniarze? Nie. Po co wyłazić przez dziurę w płocie jak nikt nie zaprasza. Nawet do bójki.
 
 
Baca
+1 [1] #5 Baca
1 grudnia 2013, 21:08
Koniecznie!!: wiadomosci.onet.pl/.../n5gd9
Nie wierzę we wpadkę. Tam pracują nieźli jajcarze. To nie pomyłka.
Zastanawiam się tylko co będzie jak Kliczko sprawnie wypuści prawy łokciowy. Majestat Rzeczpospolitej ucierpi, czy nie?
 
 
father boss
-3 [3] #6 father boss
1 grudnia 2013, 23:13
To, że męża stanu Jarosława Kaczyńskiego wzięto za prezydenta, akurat nie dziwi. W końcu nawet Ukraińcom trudno takiego Komorowskiego (epitetów podawać nie będę) uznać za Polskiego prezydenta.

Tymczasem Tusk bawi się klockami.
niezalezna.pl/.../

Towarzyszu belfer, wytyczne na dzisiaj są takie:
wpolityce.pl/.../...
 
 
Froggy
+2 [2] #7 Froggy
2 grudnia 2013, 08:39
Największy sukces Jarosława Kaczyńskiego ?

- Jarosława Kaczyńskiego wzięto za prezydenta

_8)_
 
 
ZERRO
+2 [2] #8 ZERRO
2 grudnia 2013, 08:39
Kaczyński przemawiał na Ukrainie. Teraz czekamy na ruskie czołgi. :P
 
 
Taurus
+2 [2] #9 Taurus
2 grudnia 2013, 12:18
Cytat:
UKRAINA, UKRAINA, UKRAINA
Uff, ... ale się narobiło!

Myślę, że nastąpiło właśnie mentalne przełamanie się Ukraińców w kierunku Europy i że nikt nie jest już w stanie tego odwrócić. Nawet prawosławni i rosyjskojęzyczni w znacznej części opowiadają się za, co świadczy o fatalnym postrzeganiu "matiuszki" Rosji, z jej prawami i filozofią rządzenia.

Czy jest to przełamanie trwałe? O ile mieszkańcy zachodniej Ukrainy są w zdecydowanej większości za integracją, o tyle ten odsetek w części wschodniej jest podobno nie większy niż 30 procent. Co będzie, gdy pojawią się wymagania związane z integracją, gdy trzeba będzie adaptować wszystko do warunków unijnych, ograniczać korupcję i przekupstwo, ..., gdy dojdzie do wyrażnego wzrostu bezrobocia?

Pamiętamy, jak było u nas, ile narzekań, malkontenctwa, straszenia, ... Przecież jeszcze teraz Rydzyk i jego wyznawcy są antyunijni. Nie mogą psioczyć za głośno, bo korzyści są zbyt widoczne, jednak nie żałują śliny, gdy o Unii mówią.

Prezes JPZ wystąpił na Majdanie jako przedstawiciel - uzurpator Polaków (tam konie kują a kaczor łapę podstawia), zachęcając Ukraińców do walki o Unię. Mam nadzieję, że tym samym przestał ją (Unię) postrzegać jako obóz koncentracyjny, bo jako katolik nie zachęcałby ich (Ukraińców) przecież do złego. Nie nabrał jednak jeszcze aż tyle europejskiej ogłady, żeby wziąć udział w posiedzeniu RBN, zwołanego właśnie przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Może to i lepiej, ...

Chodzą słuchy, że abp. Sławoj Leszek odprawi ekumeniczną mszę dziękczynną wspólnie z metropolitą Kijowa i całej Ukrainy w Pieczierskoj Ławrze.

Pojawiły się też doniesienia (ja w to jednak nie wierzę), że Rydzyk zacznie organizować pielgrzymki do muzeum Tarasa Szewczenki w Kaniowie, połączone z rejsem parochodom po Dnieprze, w czasie którego prowadzone będą słynne "rozmowy niedokończone". Nie wierzę z uwagi na kłopoty w dobieraniu słuchaczy, którzy mają jedynie właściwe poglądy i na możliwość nagrywania przez obcy wywiad tych pozostałych, których poglądy są be.
 
 
father boss
-2 [2] #10 father boss
2 grudnia 2013, 12:58
Cytat:
Nie nabrał jednak jeszcze aż tyle europejskiej ogłady, żeby wziąć udział w posiedzeniu RBN, zwołanego właśnie przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Co to za bzdet.

Komorowski robi jakieś pozorowane działania, aby było, że coś robi. A wiadomo, jak się wychyli, Putin kwity smoleńskie wyciągnie.
Taurus, weź sie ogarnij.
 
 
Belfer
+1 [1] #11 Belfer
2 grudnia 2013, 13:17
Kwit smoleński jest jeden. "Ląduj dziadu" - rozmowa braci Kaczyńskich. Jednak wbrew temu, co sądzi wielu, moim zdaniem ta rozmowa nie została nagrana. A szkoda. :D

Ale zgodnie z twoją popapraną logiką father bossie, to teraz powinien nastąpić zamach na Jarosława. Leć go osłaniać własną piersią. :D
 
 
stary dziad
+3 [3] #12 stary dziad
2 grudnia 2013, 14:30
@father

:-x

_lol_ _lol_ _lol_ _lol_
 
 
Taurus
+2 [2] #13 Taurus
2 grudnia 2013, 14:39
Cytat:
Taurus, weź sie ogarnij.
Szkoda mi śliny, fb. Napiszę ci więc, co mówią inni:

Jacek Sariusz-Wolski - "Na Ukrainie, być może, tworzy się obecnie nowa większość parlamentarna.
Rządowi politycy nie powinni tam teraz jechać. Trzeba trochę znać reguły
dyplomacji, by wiedzieć kto, kiedy, gdzie powinien jechać".

Waldemar Kuczyński - "Wyjazd prezesa na Ukrainę był okazją do przywalenia w polskie państwo"
 
 
father boss
-2 [2] #14 father boss
2 grudnia 2013, 14:46
Tak wygląda dialog prezydenta z gł. partią opozycyjną:
wpolityce.pl/.../...
 
 
Taurus
+2 [2] #15 Taurus
2 grudnia 2013, 14:56
Cytat:
Tak wygląda dialog prezydenta z gł. partią opozycyjną: wpolityce.pl/.../...
I bardzo dobrze. Polska stała się bowiem po roku 2007 państwem prawa w wymiarze znacznie szerszym, niż za IV RP, kiedy to prawo stanowił jednoosobowo prezio. Jeżeli skład RBN jest ściśle zdefiniowany, to jest i ani wysłannik JPZ, ani papieża, ani żaden inny nie może wziąć w tym posiedzeniu udziału. Amen! Kropka!
 
 
Belfer
+1 [1] #16 Belfer
2 grudnia 2013, 16:22
A następnym razem Kaczyński wyśle na posiedzenie Rady swojego kierowcę? Wbij sobie father boss do mózgownicy, że prezes jest dziś tylko prezesem. Jako prezes opozycyjnej partii dostał imienne zaproszenie.
Nie jest nikim ważnym, kto mógłby swoje zaproszenie przekazać komuś innemu. Ba, nie jest częścią struktur państwa, nie pełni żadnej funkcji.
I wbij sobie do makówy, że tak już pozostanie - prezes to tylko prezes na wieki wieków amen.
 
 
father boss
-3 [3] #17 father boss
2 grudnia 2013, 17:41
Uwaga TROLL
Z dużym zażenowaniem obserwujemy to co wyprawia Komorowski, który zwołał fasadową Radę Bezpieczeństwa w celu pozorowania działań. Który udaje, że coś w sprawie Ukrainy robi, a tak naprawdę nie robi nic.
Kaczyński zaproponował uczestnictwo w posiedzeniu Rady R. Czarneckiego, europosła znakomicie orientującego się w wydarzeniach na Ukrainie. To, że europoseł nie został wpuszczony na to posiedzenie, jest niebywałym skandalem, świadczącym o tym, że Komorowski ciągle szuka konfliktu z Kaczyńskim.
Pod względem klasy i inteligencji politycznej Kaczyński nie ma w Polsce konkurencji.
Belfrowi czy chce czy nie chce, pozostało razem z ludem ukraińskim zakrzyczeć
wiadomosci.onet.pl/.../cdp1h

I co belfer, gul ci skoczył?
:P
Uwaga TROLL
 
 
Baca
+1 [1] #18 Baca
2 grudnia 2013, 18:30
father boss napisał:
Pod względem klasy i inteligencji politycznej Kaczyński nie ma w Polsce konkurencji.

Dowód - zorganizował wcześniejsze wybory w których poległ. Nie sprawdził bowiem wcześniej, że słupki mu katastrofalnie spadają.
 
 
Belfer
+3 [3] #19 Belfer
2 grudnia 2013, 18:37
father boss:
Kłamco i łgarzu, nieudolna pisowska ofermo propagandowa!
Kto wchodził w skład RBN za czasów poprzednich prezydentów? Za Wikipedią.
Prezydentura Aleksandra Kwaśniewskiego (I kadencja)

Po raz pierwszy Rada została powołana przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego 20 stycznia 1998

Leszek Balcerowicz (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Jerzy Buzek (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Bronisław Geremek (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Hanna Gronkiewicz-Waltz (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Alicja Grześkowiak (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Janusz Onyszkiewicz (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Maciej Płażyński (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Janusz Tomaszewski (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)
Marek Siwiec (20 stycznia 1998 – 23 grudnia 2000)

Prezydentura Aleksandra Kwaśniewskiego (II kadencja)

Marek Belka (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
Ryszard Kalisz (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
Adam Daniel Rotfeld (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
Marek Siwiec (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
nadinsp. Bogusław Strzelecki (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
gen. broni Henryk Szumski (23 grudnia 2000 – 22 grudnia 2005)
adm. floty Ryszard Łukasik (25 września 2003 – 22 grudnia 2005)
Jerzy Bahr (1 marca 2005 – 22 grudnia 2005)

Prezydentura Lecha Kaczyńskiego

Bogdan Borusewicz (28 grudnia 2005 – 31 października 2007)
Ludwik Dorn (28 grudnia 2005 – 5 lutego 2008)
Marek Jurek (28 grudnia 2005 – 21 sierpnia 2007)
Jarosław Kaczyński (28 grudnia 2005 – 9 listopada 2010)
Kazimierz Marcinkiewicz (28 grudnia 2005 – 21 sierpnia 2007)
Radosław Sikorski (28 grudnia 2005 – 18 września 2007)
Stefan Meller (20 lutego 2006 – 14 marca 2007)
Anna Fotyga (7 września 2006 – 20 maja 2010)
Janusz Kaczmarek (14 marca 2007 – 21 sierpnia 2007)
Aleksander Szczygło (14 marca 2007 – 10 kwietnia 2010)

Jak widać za czasów Lecha nie było w niej nikogo z opozycji, wcześniej też nie. Zwyczaj był taki, że wcześniej były to osoby z rządu i ewentualnie władz wojskowych. Lech Kaczyński dodał do RBN brata. Chyba tylko dlatego, że był bratem swojego brata. To dopiero Pan Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował, by mianować członkami rady również szefów partii opozycyjnych, ponieważ troska o państwo powinna być także ich sprawą. Zauważyć warto, że za czasów Lecha Kaczyńskiego w RBN nie było nawet koalicjantów.

A jakie są kompetencje rady zgodnie z konstytucją?
Kompetencje Rady zostały określone w Konstytucji, zgodnie z którą jest to organ doradczy. W związku z powyższym nie jest ona uprawniona do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Stosownie do wyżej wskazanego zarządzenia, Rada ma prawo do rozpatrywania i opiniowania założeń bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, strategicznych problemów bezpieczeństwa narodowego i projektów jego strategii, doktryny obronnej, kierunków rozwoju sił zbrojnych, problemów pozamilitarnych dotyczących przygotowania systemu bezpieczeństwa narodowego.
Tak właśnie ujęła to konstytucja kłamliwy pisowski burku. Załganemu prezesowi Kłamczyńskiemu nie przeszkadzało nic w RBN, dopóki jego brat był prezydentem, a nic się nie zmieniło w tej mierze.

I na koniec.
W posiedzeniach Rady uczestniczą członkowie Rady, a także, na zaproszenie Prezydenta, inne osoby niebędące członkami Rady – byli prezydenci i Prezesi Rady Ministrów oraz inne osoby, których udział jest wskazany z uwagi na przedmiot rozpatrywanych spraw.
Kundel Czarnecki nie został zaproszony, więc go nie wpuścili. I to wszystko.
 
 
Baca
+1 [1] #20 Baca
2 grudnia 2013, 18:40
Okrzyki ''Jarosław Jarosław" wzięły się stąd, że Kaczyński, mimo zapowiedzi, był niewidoczny. A przecież ten drągal Kliczko mógł go wziąć na ramię.
 
 
Baca
+1 [1] #21 Baca
2 grudnia 2013, 18:48
Czarnecki jako przedstawiciel swego prezia był już na ostatnim konklawe. Też go nie wpuścili. Jak kto głupi niech biega!
 
 
Baca
+1 [1] #22 Baca
2 grudnia 2013, 19:26
Kaczor usiłuje siać zamieszanie w Kijowie, fb na tym portalu, a inni ruscy agenci na Krymie:
"Prosimy o okazanie pomocy bratniemu narodowi (Ukrainy). (…) Prosimy pana o uzgodnienie z rządem Ukrainy wprowadzenia na terytorium tego państwa sił zbrojnych Rosyjskiej Federacji dla obrony przed armią USA i natowskich agresorów"
Ukraińcy muszą się dogadać. Sami. Inaczej grozi im bezhołowie (taka pamiątka w polskim języku), a potem sowiecka okupacja.
 
 
father boss
-2 [2] #23 father boss
3 grudnia 2013, 07:55
Uwaga TROLL
Cytat:
Czarnecki nie został zaproszony, więc go nie wpuścili. I to wszystko.
A mogli zaprosić, jak by im faktycznie na sprawie Ukrainy zależało.
Ale lepiej pluć na Jarosława, jak to ich olewa. Miler też nie przyszedł, a w TVN cisza.

Wspaniały Polski Mąż Stanu Jarosław naraża swoje życie dla Polskiej Racji Stanu jadąc, aby podnieść na duchu Ukraińców, a załgany Chyży Rój z pozorantem z ruskiej budy doskonale wiedzą, że może być z nimi bardzo krucho, gdy rewolucja przeniesie się do Polski.
To jest tylko kwestia czasu. Ludzie mają dość złodziejstwa, beznadziei, kure ...wa tych sowieckich pachołków.
Matoł wygląda na straszliwie zmęczonego. Ledwo żyje. W tych pudrach i kremach jego fizjonomia wygląda jak oblicze mumii. Bredzisław też blady ze strachu. Jakby koło pałacu padła salwa karabinowa, to na sto procent miałby pełne portki.

Zresztą sami popatrzcie na tego przerażonego gościa:
wpolityce.pl/.../...
Trzęsie porami i jeszcze wrzuca takie teksty:
Cytat:
...to jest mało europejski zwyczaj wsadzać swoich poprzedników, którzy byli u władzy do więzienia, nawet jeśli są jakieś uzasadnienia czy powody. To zawsze robi złe wrażenie.

DT z rozmowy na antenie TVP1
Belfer ma tylko problem, bo nie wie jak reagować. Wytycznych niet?
Wiosna panie Belfer! Wkrótce!
Uwaga TROLL
 
 
Froggy
+1 [1] #24 Froggy
3 grudnia 2013, 08:13
father boss napisał:

Wspaniały Polski Mąż Stanu Jarosław naraża swoje życie dla Polskiej Racji Stanu jadąc, aby podnieść na duchu Ukraińców


Jebłem
Muszę wytrzeć monitor :)
 
 
Derektor
+1 [1] #25 Derektor
3 grudnia 2013, 09:59
Uprasza się o nie karmienie trolla
naszepanstwo.pl/161-stop-trollingowi
 
 
Belfer
#26 Belfer
3 grudnia 2013, 10:44
Stałość prezesa:
Lata mijają, rządy się zmieniają, a Kaczyński wciąż w opozycji.
 
 
Baca
+1 [1] #27 Baca
3 grudnia 2013, 11:47
No, Witalij. Prawym łokciowym!
 
 
father boss
-2 [2] #28 father boss
3 grudnia 2013, 13:53
Gdzie Kaczyński nie sięgałby Kliczce, to i tak przerasta go o głowę, podobnie jak wszystkich polityków polskich. Jest najbardziej z nich inteligentny i ma najlepszą diagnozę stanu państwa. Przegrywa wybory nie dlatego, że diagnoza jest błędna, ale dlatego, że prawdziwa, czym narusza potężne interesy w kraju i za granicą panoszące się w Polsce. Prezes PiS ma też najmocniejszy charakter. Kto inny wytrzymałby taką nawałę nienawiści, jaka prze na niego do od 20 lat? Kto zniósłby tak mężnie utratę połowy rodziny w tym ukochanego brata w strasznej katastrofie i podniósł się z tego? Kto inny wytrzymałby tyle niezasłużonej pogardy zamiast podziwu dla umysłu i hartu ducha?

Tak więc mali ignoranci, z kogo się śmiejecie. Z siebie samych.
 
 
stary dziad
+2 [2] #29 stary dziad
3 grudnia 2013, 14:54
:-x
_lol_ _lol_ _lol_ _lol_
 
 
Froggy
+2 [2] #30 Froggy
3 grudnia 2013, 19:40
@ Derektor

Przepraszam
 
 
Baca
+1 [1] #31 Baca
3 grudnia 2013, 21:07
Proszę, aby w wypadku obszernych cytatów z Muzeum IV RP, jednak podawać źródło. Chodzi o wypowiedzi 3 i 8 do tyłu.
 

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze